vCenter zainstalowane jako linuksowy appliance generalnie większość czasu robi swoją robotę. A przy okazji (zwykle) szybko się instaluje, nie wymaga dodatkowych licencji (microsoftu). W końcu też miłośnicy bash-a też nie mają na co narzekać.
Dla mnie VCSA oznacza łatwiejsze zarządzenie usługami, łatwiejsze przeglądanie logów i szybszy troubleshooting systemu operacyjnego.
Niestety problem jest z programami pracującymi wokół vCenter takimi jak system backupowy.
O ile w przypadków windows zwykle program backupowy działa poprawie (zwykle, pomijając problemy z vss czy restarty czy … ) to w przypadku linuksów bywa gorzej. Mój przypadek pokazał, że program antywirusowy tworzący często snapshoty i je usuwający może wpłynąć na problemy z filesystemem os-a.
I nie to jest najgorsze.
Najgorsze jest to, że VCSA zaczyna się wówczas bardzo dziwnie zachowywać.
Usługi przełączają się w tryb ro (vmdir), nie można uruchomić niektórych usług. W zależności od tego którego filesystemu dotyczą, mogą powodować problemy w różnych usługach – i jak się nie wie – że są problemy z filesystemem – to trudno wywnioskować co się dzieje.
W moim przypadku restart vCenter skończył się w dracut – i weryfikacji filesystemów.
Na szczęście po weryfikacji filesystemów appliance zaczął pracować poprawnie.


Przykład alertów zgromadzonych w logach:

InternalModifyEntry: VdirExecutePostModifyCommitPlugins – code(9114)
err vmdird VmDirSendLdapResult: Request (Modify), Error (53),
Message (Server in read-only mode), (0) socket (127.0.0.1)

/usr/lib/vmware-vmafd/bin/dir-cli state get –login administrator –password

Poniższe linki powinny pomóc tym którzy nie mieli tyle szczęścia co ja 😉

https://docs.vmware.com/en/VMware-vSphere/6.5/com.vmware.vsphere.install.doc/GUID-F02AF073-7CFD-45B2-ACC8-DE3B6ED28022.html
http://www.vmwarearena.com/ultimate-cheat-sheet-backup-restore-vcsa-6-5/